6 lutego 2014

Korektor Affinitone z Maybelline - recenzja


Ciężko jest naleźć dobry korektor pod oczy.. zawsze w jakimś nam coś nie pasuje.. a to za gęsty, to za ciemny, to za mało kryje..  


Dlatego też długo zastanawiałam się nad zakupem korektora, ale za namową mojej przyjaciółki zakupiłam właśnie tu cudo: Affinitone z Maybelline. 





Do wyboru mamy aż trzy kolorki, ja tradycyjnie wybrałam najjaśniejszy odcień, który jest na prawdę jasny i delikatnie wpada w różowe tony (choć na zdjęciach może wydawać się lekko żółty), ale pomimo tego potrafi ładnie rozświetlić okolicę pod oczami. Jego cena waha się w granicach 24-30zł w zależności od tego, w jakiej drogerii go zdobędziemy.

Ja nie potrzebuje silnie kryjącego korektora i takiego też nie szukałam. Moimi jedynymi punktami, które miał spełniać korektor to: ma nie oksydować, ma być jasny oraz ma nie zbierać się w zmarszczkach. 



Czy Affiniton spełnił moje wymagania?
Już od razu mogę Wam powiedzieć, że tak. 

Zdecydowanie nie ciemnieje po nałożeniu go na skórę, za co ma ogromny plus. Niestety mój poprzedni korektor miał do tego tendencję, co niekiedy było uciążliwe. Z tym na szczęście tak się nie dzieje.Jak na moje potrzeby to ma dobre krycie, mogę nawet powiedzieć, że dla mnie osobiście zbyt mocne. Nie posiadam zbyt mocnych cieni pod oczami, przez to nie szukam mocnego korektora, ale przez to iż on ma „mocny” pigment nie muszę go nakładać dużo, więc powinien być wydajny.

Pomimo tego iż jestem osobą z jasną cerą ten korektor potrafi delikatnie rozświetlić okolicę pod oczami – czyli same widzicie, że kolor jest dość jasny- bladolice powinny być zadowolone.
Jeśli chodzi o jego trwałość, to nie mam mu nic do zarzucenia. Utrzymuje się cały dzień, nie zbiera się w zmarszczkach.

Również zaczęłam go stosować jako bazę pod cienie i nawet sobie z tym zadaniem radzi. Choć kiedy chcecie, aby wasz makijaż był perfekcyjny przez całą noc, to zdecydowanie lepiej użyjcie bazy pod cienie a nie korektora. Natomiast na dzień, na te 6-8h spokojnie daje radę. 
Korektor bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i nie żałuje zakupu. I sądzę, że kiedyś po niego sięgnę ponownie.

 A Wy miałyście z nim styczność? 

5 komentarzy:

  1. ja nie miałam , kupiłam w rossmanie za parę złoty korektor i jestem zadowolona ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zdecydowanie unikam wszystkich kosmetyków MNY :) ceny niezbyt adekwatne do jakości :) ale mam bardzo fajny
    (i tani) korektor od Eveline i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To dobrze, że jest dobry bo na ślepo go kupiłam na promo w rossie i mam nadzieję, że będę zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiele osób go chwali, nawet sobie teraz zakupiłam drugie opakowanie na zapas - dla mnie lepszy od True Match z loreala, bo jest jaśniejszy ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...