Dosyć dawno nie wstawiałam tutaj zdjęć makijaży, więc najwyższy czas to zmienić. Ostatnio na moich powiekach bardzo często można dostrzec fioletowe ombre, ale w postaci kreski wykonanych za pomocą cieni. Taki efekt podoba mi się najbardziej, bo jet delikatny, a zarazem wyrazisty.
A przy okazji pokaże wam, moje rzęsy po już ponad dwóch miesiącach stosowania odżywki Long 4 lashes - są długaśne skurczybyki.
ładna delikatna chodź lubię większą pigmentację ;)
OdpowiedzUsuńjakbym użyła cienia na mokro, to miałabym mocniejszą pigmentację, ale jakoś ostatnio preferuje miękkie delikatne, ale kolorowe kreski :D
Usuń