Dziś przychodzę do Was z krótką recenzją zapachów firmy Bi-es.
Jakiś czas temu miałam możliwość przetestowania tych produktów dzięki stronie Sample-City.
Szczerze mówić nie lubię opisywać perfumy, gdyż ciężko zawsze jest określić zapach. Ale podjęłam się tego zadania i mam nadzieję, że je w miarę dobrze wykonam. Ale ocena będzie należeć do was ;P
Do testów otrzymałam trzy pełnowymiarowe perfumy: Moi, Experience raz Miss Belle.
Niestety żadne z nich nie zachwicił mnie swoim zapachem, ale pomimo tego potrafiłam wśród nich znaleźć zapach który polubiłam najbardziej. I tym zapachem, który najbardziej przypadł mi do gustu stał się Bi-es Experience.
Śliczny, kwiatowy zapach - kojarzy mi się z byciem nastolatką. Sądzę, że właśnie dla tych dziewcząt będzie on idealny. Nie jest zbyt mocny, ani nachalny, czy za słodki- co mi odpowiada. Jeśli chodzi o trwałość, to zdecydowanie wygrywa wśród tych trzech perfum. Utrzymuje się na prawdę długo na skórze.
Drugi zapach to Bi-es Moi. Bardzo bardzo delikatny, lekko mydlany zapach. Ten najmniej mi przypadł do gustu, z tych względów iż wydaje mi się, że najkrócej utrzymuje się na skórze, szybko znika. Co się nim spryskam, to po chwili już go na sobie nie czuje. . Wiem, że niektóre z Nas lubią takie delikatne perfumy, i one są zdecydowanie stworzone dla nich, natomiast ja preferuje "mocniejsze" zapachy. Więc Moi, niestety muszę podziękować. Choć opakowanie wygląda bardzo przyjemnie.
Ostatnim z nich jest Bi-es Miss Belle. Ten zapach testowałam najkrócej, ponieważ szybko zabrała mi go moja kuzynka. Bardzo spodobała jej się nuta zapachowa - to zdecydowanie bardziej orientalny zapach, mocniejszy. I tu bardziej przekaże Wam jej opinię niż swoją. Zapach długo się utrzymuje, wydajny. Mówi, że zawsze nosi go w torebce, na wszelki wypadek, jakby chciała się nim spsikać ponownie. Nawet twierdzi, że zakupi go sobie jak jej się skończy.
super blog :-)
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie :-)
www.kuchniaipodroze.blogspot.com
Fajnie napisany post:)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko!
http://jaczaandjacza.blogspot.com/
mi właśnie też przypadł do gustu ten jeden zapach :) lekki, kwiatowy :) pozostałe dla mnie za słodkie i za mocne :D
OdpowiedzUsuń