Nawilżanie cery to w przypadku
mojej pielęgnacji podstawa. Krok, którego nie mogę pominąć. Natomiast nie mam
zbyt wielkich wymagań co do kremów do twarzy, ale jednak.. Posiadam skórę
normalną skłonną do przesuszania, zatem na dzień potrzebuje kremu lekkiego i
nawilżającego, a na noc może być ciężki, tłusty i nawilżający. Na moje
szczęście nie borykam się z byt wieloma niespodziankami na mojej buzi, ale w
okresie kiedy nasze babskie hormony buzują, to wtedy nieprzyjaciele się
pojawiają. Ale dziś nie o nich mowa, a o kremie do twarzy, który stał się moim
ulubieńcem roku 2014.
Przedstawiam wam krem Vichy
Aqualia Termal. Przeznaczony jest do skóry suchej i odwodnionej. Cena cóż, do
niskich nie należy, bo waha się w granicach 80zł, natomiast mi udało się go
złapać w Superpharmie na promocji za około 40zł, czyli połowę taniej. Gdyby nie
ta promocja, to nie kupiłabym go, bo jak na moja studencką kieszeń jest to
duża kwota. Owszem na pielęgnacji nie powinno się oszczędzać, ale wiadomo 80zł
piechota nie chodzi.
Kremik zamknięty jest w szklanym,
solidnym opakowaniu, które swoja droga ładnie się prezentuje. Ale nie skupiamy
się na wyglądzie a na działaniu! W końcu po to kupujemy kremik :P
Zatem do rzeczy Monia, do rzeczy :D
Zatem do rzeczy Monia, do rzeczy :D
Konsystencja jest lekka,
kremowo-żelowa, natomiast sam krem jest dosyć treściwy, bardzo dobrze
nawilżający. Krem wchłania się stosunkowo szybko, ale pozostawia na skórze
wyczuwalny filtr.
Czy nada się pod makijaż? Próbowałam go tak stosować, ale u mnie nie zdał egzaminu pod tym względem, po kilku godzinach świeciłam się dosyć mocno w strefie T, gdzie potrzebne były bibułki matujące, albo puder, gdzie na co dzień nie muszę tego robić, przy stosowaniu innych kremów.
Może jakbym miała bardzo
suchą skórę to wtedy byłby w porządku, skóra wyglądałaby na rozświetloną. Ale
nie w przypadku cery normalnej, a już broń boże tłustej.
Na noc = idealny krem. Kiedy mam
bardzo przesuszoną skórę, co szczególnie doświadczam w okresie zimowym, ten
krem jest dla mnie ratunkiem. Łagodzi, uspokaja i nawilża!
Podsumowując Vichy Aqualia Termal
to dosyć drogi krem, ale warty spróbowania (zaznaczając przy kupieniu go w promocyjnej
cenie). Plus za konsystencje, i działanie. Minus, nie nadaje się pod makijaż.