Tak, zakupy zdecydowanie są fajne ;)
W końcu udało mi się upolować jakąś fajną czarną torebkę, która pomieści format A4.
A że miałam okaże odwiedzić Tkmaxx'a, to nie mogło się nie obyć bez zakupu nowych jasnych jeansów oraz t-shirtu. A jeśli chodzi o część kosmetyczną to zdecydowanie uzupełnienie braków, ale tym razem skusiłam się na nowość z Garniera oraz serum do paznokci - mam nadzieje, że zdziała cuda na moich biednych paznokciach.
Ja również dorwałam tego micka z Garniera:) Ciekawe, czy sprawdzi się równie dobrze jak be beauty z biedronki:)
OdpowiedzUsuńMam wobec niego duże nadzieje, a też źle o nim nie słyszałam.
UsuńNatomiast ten z Biedry to mi się sprawdził bardzo dobrze ;)
Czekam na recenzję Regenerum, ponieważ sama się na nie czaję :)
OdpowiedzUsuńNapisze, ale za około miesiąc pojawią się jakieś pierwsze wrażenia z używania tego serum ;)
Usuń