31 stycznia 2015

Ulubieniec roku 2014, czyli nawilżający krem na noc

Nawilżanie cery to w przypadku mojej pielęgnacji podstawa. Krok, którego nie mogę pominąć. Natomiast nie mam zbyt wielkich wymagań co do kremów do twarzy, ale jednak.. Posiadam skórę normalną skłonną do przesuszania, zatem na dzień potrzebuje kremu lekkiego i nawilżającego, a na noc może być ciężki, tłusty i nawilżający. Na moje szczęście nie borykam się z byt wieloma niespodziankami na mojej buzi, ale w okresie kiedy nasze babskie hormony buzują, to wtedy nieprzyjaciele się pojawiają. Ale dziś nie o nich mowa, a o kremie do twarzy, który stał się moim ulubieńcem roku 2014. 


Przedstawiam wam krem Vichy Aqualia Termal. Przeznaczony jest do skóry suchej i odwodnionej. Cena cóż, do niskich nie należy, bo waha się w granicach 80zł, natomiast mi udało się go złapać w Superpharmie na promocji za około 40zł, czyli połowę taniej. Gdyby nie ta promocja, to nie kupiłabym go, bo jak na moja studencką kieszeń jest to duża kwota. Owszem na pielęgnacji nie powinno się oszczędzać, ale wiadomo 80zł piechota nie chodzi.

Kremik zamknięty jest w szklanym, solidnym opakowaniu, które swoja droga ładnie się prezentuje. Ale nie skupiamy się na wyglądzie a na działaniu! W końcu po to kupujemy kremik :P
Zatem do rzeczy Monia, do rzeczy :D


Konsystencja jest lekka, kremowo-żelowa, natomiast sam krem jest dosyć treściwy, bardzo dobrze nawilżający. Krem wchłania się stosunkowo szybko, ale pozostawia na skórze wyczuwalny filtr. 

Czy nada się pod makijaż? Próbowałam go tak stosować, ale u mnie nie zdał egzaminu pod tym względem, po kilku godzinach świeciłam się dosyć mocno w strefie T, gdzie potrzebne były bibułki matujące, albo puder, gdzie na co dzień nie muszę tego robić, przy stosowaniu innych kremów. 
Może jakbym miała bardzo suchą skórę to wtedy byłby w porządku, skóra wyglądałaby na rozświetloną. Ale nie w przypadku cery normalnej, a już broń boże tłustej. 




Na noc = idealny krem. Kiedy mam bardzo przesuszoną skórę, co szczególnie doświadczam w okresie zimowym, ten krem jest dla mnie ratunkiem. Łagodzi, uspokaja i nawilża!


Podsumowując Vichy Aqualia Termal to dosyć drogi krem, ale warty spróbowania (zaznaczając przy kupieniu go w promocyjnej cenie). Plus za konsystencje, i działanie. Minus, nie nadaje się pod makijaż. 

7 stycznia 2015

Long 4 Lashes po 35 dniach czyli.. czy widać efekty?


Kurację odzywką do rzęs Long 4 Lashes rozpoczęłam 3.12.2014, zatem minęło już 35 dni. To najwyższy czas, aby pokazać wam pierwsze zdjęcia, aby móc stwierdzić, czy coś się na rzęsach dzieje. 

Jeśli chodzi o samą odżywkę to nie sprawia mi ona żadnych problemów, nie odczuwałam żadnego pieczenia, swędzenia ani nic podobnego. Aplikuje ją codziennie wieczorem, choć zdarzyło mi się kilka razy o niej zapomnieć. 

A jeśli chodzi o pierwsze efekty, to widzę je codziennie w lustrze. Rzęsy są zdecydowanie dłuższe i mocniejsze oraz jakby lekko ciemniejsze. Oczywiście producent mówi, że po trzech miesiącach kuracji widać zadowalające i dobrze widoczne efekty, ale dla mnie już one są zadowalające. Obecnie to już nie wstydzę się wyjść bez pomalowanych rzęs, bo pomimo tego, że tuszu na nich nie ma to je i tak widać :)
Poczekam miesiąc i robię henne, czuje że wtedy to będzie super wyglądać. Aleee.. nie zapeszajmy, w końcu to dopiero miesiąc.









4 stycznia 2015

Sylwestrowe paznokcie

W tego sylwestra nie szalałam z kolorem, postawiłam bardziej, na delikatne paznokcie, które by pasowały do każdej kreacji nie tylko w Sylwestrowy wieczór, ale także na późniejsze dni. .
Nie ukrywam, że w takich paznokciach czuje się najlepiej - pasują do WSZYSTKIEGO. 





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...